Kliknij tutaj --> 🐾 dobry schabowy w warszawie
Schabowy można zamówić na kilka sposób – jest klasyczny schabowy z kością (250 gram) z surówką dnia (26 zł). Jest schabowy z wieprzowiny Złotnickiej (też 250 gram – 32 zł), a dla koneserów z Mangalicy z Warmii (49 zł). Wygrywa Złotnicka – do tego obowiązkowo puree i mizeria. Klasyczny niedzielny obiad, a nie jakieś sushi
Czy istnieje idealny schabowy? Jestem pewien, że tak. Schabowy przygotowany według tego przepisu będzie smakował każdemu mięsożercy. Schabowy w moczony w mle
Zdarza się czasem, że coś jednak nie wyjdzie i zamiast soczystego mięsa mamy twarde, trudne do rozgryzienia kotlety. By temu zaradzić jest bardzo prosty trik, żeby nasze schabowe za każdym razem były miękkie. Wystarczy, że przed smażeniem mięso poleży w mleku przez kilka godzin. 2 godziny w lodówce i dzięki temu kotlety schabowe
Przepis na schab w sosie chrzanowym krok po kroku. Schab pokrój w plastry. Rozbij go delikatnie oraz dopraw solą i pieprzem. Cebulę pokrój w kostkę i podsmaż ją na oleju na złoty kolor. Następnie dodaj mięso i podsmaż z obu stron, aż się zarumieni. Na koniec całość zalej śmietaną, dodaj tarty chrzan i ziele angielskie.
Kotlet schabowy jest uwielbiany przez większość Polaków. Nadaje się jako świąteczne danie główne, ale sprawdzi się także po świętach. Zaserwujcie schabowego z naszego przepisu, a posypią się pochwały. Klasyczny schabowy Schabowy jaki jest - każdy widzi. Nie ma w Polsce bardziej popularnej formy kotleta niż klasyczny schabowy.
Jean Francois Maurice La Rencontre Parole. 14 lat w Warszawie to na restaurację dość sporo. Takim stażem może poszczycić się restauracja Papu, którą w ostatnim czasie mieliśmy okazję odwiedzić. Znajduje się na Mokotowie, a dokładniej na al. Niepodległości 132/136. Przez te 14 lat prym wiedzie tu kuchnia polska. Mocno polski charakter lokalu widać nie tylko w menu, ale również w wystroju wnętrza. Jest dużo drewna i elementów nawiązujących do starej polskiej tradycji. Niektórzy mogą stwierdzić, że leci trochę skansenem... ale tak właśnie ma być. Jest dużo drewna a co za tym dzie jest ciepło, przytulnie :) Do tego przemiła i naprawdę fachowa obsługa :) Wracając natomiast do samej karty menu... nie da się nie zauważyć polskości. Większość dań w karcie to tradycyjne polskie klasyki z nowoczesnym akcentem. Ale menu to nie tylko placki ziemniaczane, pierogi z cielęciną, czy tatar wołowy, to również dania typu „must have” każdej restauracji, między innymi sałata Cezar czy carpaccio z polędwicy itd. Ale od początku... podczas oczekiwania na zamówienie podano nam miseczkę ze smalcem, chleb i ogórki kiszone... pierwszy element, jaki pojawił się na stole dał jasny i wyraźny znak, w jakim lokalu się znajdujemy :) Polskie smaki i polska gościnność :) Pierwszy kęś chleba z tymże smalcem i chrupnięcie ogórka i wiemy... będzie dobrze :) Smalec niesamowicie delikatny i pełen smaku, dokładnie taki jaki powinien być! :) Można by się nad nim rozpływać tak samo jak on rozpływał się między językiem a podniebieniem :) Wspaniały... no i te chrupiące ogórki kiszone :) Możecie wierzyć lub nie, ale samo „czekadełko” wciągnęliśmy dosłownie z prędkością światła :) Wjechały przystawki i dania główne. Pierogi z cielęciną i okrasą / 33 zł Mega delikatne ciasto i obłędny farsz. Widać ręczną a nie maszynową robotę. Każdy jeden pieczołowicie sklejony. Pierogi jedne z lepszych, jakie jedliśmy w Warszawie, a trochę ich już zjedliśmy :) Genialny farsz w połączeniu z okrasą to istna petarda :) Czapki z głów! Tatar wołowy z domowymi marynatami i szalotką / 45 zł Tatar też bardzo przyzwoity. Bardzo klasyczny, zarówno pod względem składników jak i podania. Były pieczarki marynowane, ogórek, cebulka, żółtko... wszystko to, co w klasycznym tatarze być powinno. Można powiedzieć, że wydanie podręcznikowe, bez zbędnych udziwnień i przeszkadzajek. Aaaa... i warto wspomnieć, że grzanki z chleba cudownie i delikatnie chrupiące. Nie przepalone ani nie przesuszone :) Dosłownie przygotowane w punkt! :) Schabowy z kostką z ziemniakami i z kapustą / 45 zł I tu moi mili Państwo totalny sztos! Schabowy mega na wypasie. Cudowna panierka, idealnie rozbity schab i perfekcyjnie wysmażony :) Nie ma przerostu panierki nad mięsem co w wielu lokalach jest nagminne. Taka walka o „food cost”, ale nie w tym przypadku. Schabowy gigant, wielkości dwóch dłoni :) Mając na uwadze zjedzonego wcześniej tatara i smalec... wciśniecie go było nie lada wyczynem. Tak, zjadłem go całego, co jest dowodem na to, że był naprawdę świetny! Ale danie to nie tylko schabowy... ziemniaki i młoda kapusta robiły dodatkowa robotę :) Z czystym sumieniem można tego schaboszczaka polecić, bo w Warszawie takich sztosów ze świeczką szukać. Jest naprawdę niewiele miejsc, w których można zjeść taka petardę :) Filet z jesiotra w sosie maślanym z glazurowanymi warzywami / 65 zł Jest i rybka :) Magda bardziej lubująca się w lżejszych smakach :) I tak właśnie jest z jesiotrem. Ryba przygotowana w punkt. Niestety trochę słabiej było z kulkami z puree. Nie można powiedzieć, że źle przygotowane, bo byśmy skłamali. Były wysmażone jak należy. Panierka chrupiąca, wnętrze mięciutkie i puszyste... ale coś w smaku nie grało. Trochę zbyt mało wyraziste, zbyt jałowo. Po prostu mdłe. Natomiast ryba i warzywa super! Choć 65 zł za danie, to trochę przesada. Było smacznie, ale nie na taką kwotę :) Fondant orzechowy z lodami z mlecznej czekolady / 29 zł Pomimo przejedzenia, deser „wjechał” obowiązkowo :) Tak, lubimy fondanta, tak - lubimy lody, tak – lubimy połączenie ciepłego z zimnym, tak – lubimy jak z fondanta wypływa „lawa” :) I to wszystko w deserze było. Każdy z elementów był spełniony w 100 % :) Przepyszne lody w połączeniu z orzechowym smakiem „babeczki” dokonał dzieła zniszczenia i dosłownie z PAPU się wytoczyliśmy, ale z uśmiechem na twarzy :) Podsumowując: Porządna polska kuchnia. Bez ściemy i bez zbędnych udziwnień. Czuć dobry jakościowo produkt i to, że kuchnia nie idzie po łebkach i na skróty. Cenowo jest w porządku, jak na warszawskie warunki. Nie jest tanio, ale jest smacznie. A za jakość, jak już pisaliśmy wiele razy, trzeba zapłacić troche więcej. Może tylko jesiotr to lekki przestrzał ceny w stosunku do jakości, może nie samej ryby, ale dodatków. Za obsługę i smak, pomimo już wliczonego w rachunek napiwku (czego nie lubimy i nam się nie podoba w restauracjach – narzucanie z góry i zakładanie, że obsługa będzie OK) dorzuciliśmy jeszcze co nieco, bo naprawdę było w porządku, głównie za to jak zajęto się naszą Tosią :) Czy polecimy to miejsce? Tak, polecimy z czystym sumieniem. Jeśli chcecie podjeść typowo po polsku, to jak najbardziej warto wybrać się do restauracji PAPU. Nasza ocena restauracji PAPU: Jak trafić do restauracji PAPU?
W stolicy nie brakuje lokali gastronomicznych przyjaznych wielbicielom kuchni roślinnej. Przedstawiamy te, które – naszym zdaniem – zasługują na szczególną uwagę. Opublikowano: 26 Sierpnia 2021 Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 35 minut! Na warszawskich ulicach jak grzyby po deszczu wyrastają restauracje z kuchnią roślinną. Prześcigają się w serwowaniu dań z dalekich zakątków świata i zapraszają do pięknych wnętrz. Oferta jest na tyle duża, że każdy znajdzie coś dla siebie – wielbiciele kuchni azjatyckiej, amatorzy barów mlecznych, fani fast foodu, a nawet ci, którzy mają ochotę wyłącznie na deser. Stołeczne lokale do perfekcji doszły już w zastępowaniu tradycyjnych potraw daniami roślinnymi. Bez problemu znajdziecie wśród nich wegańskie sushi, rameny, burgery, a nawet polskie kotlety schabowe. Wybór jest na tyle duży, że w rankingu stworzonym przez Happy Cow – wiodący międzynarodowy przewodnik po tego typu restauracjach – Warszawa od kilku ładnych lat znajduje się w czołówce najbardziej przyjaznych weganom miejsc na świecie. Więcej – wygląda na to, że nie zamierza zwalniać tempa! Oto lokale gastronomiczne, które oferują świetne jedzenie i kuszą niepowtarzalną atmosferą. A do tego kochają zwierzęta i dbają o środowisko.
Od jakiegoś czasu kuchnia polska przeżywa prawdziwy rozkwit, a my coraz chętniej po nią sięgamy w restauracjach. Mam wrażenie, że na przestrzeni ostatnich lat trochę się już nasyciliśmy egzotycznymi smakami i coraz chętniej wracamy do rodzimych smaków. Co więcej wydaje mi się, że społeczeństwo w końcu naszą kuchnie przestało uważać za gorszą a nawet zaczęliśmy być z niej dumni i się nią chwalić. W przeciągu ostatnich lat dużo się zmieniło w podejściu do jedzenia i na pewno ma to dobry wpływ na naszą narodową kuchnię. Zajadamy się tatarem, schabowym czy pierogami, ale chętnie sięgamy też po nowoczesne wersje dań znanych nam z domów. Przedstawiam Wam moje ulubione restauracje z kuchnią polską. Każda z nich jest zupełnie inna, każda na inną okazję i w każdej znajdziecie inne wersje nawet tych samych polskich dań. Warto zjeść we wszystkich by wybrać swoją ulubioną. Jak sama nazwa wskazuje restauracja specjalizuje się w schabowych. Znajdziecie ich tu trzy rodzaje: klasyczny, z wieprzowiny Złotnickiej i z Warmińskiej Mangalicy. Każdy z kością. Raj dla miłośników mięsa. Próbowałam wszystkich trzech i są naprawdę rewelacyjne! Oprócz schabowych w menu kilka innych klasyków kuchni polskiej a do tego specjalne, weekendowe menu. Zjecie tu świetne pierogi, my trafiliśmy też na rewelacyjny placek po zbójnicku i cudowny chłodnik oraz szare kluski z kurkami. Jest tradycyjnie, ale naprawdę wyśmienicie. Miejsce sprawdzi się idealnie na niezobowiązujący obiad z przyjaciółmi lub rodziną. Jest to kuchni dosyć prosta, ale zachwycająca! Więcej informacji: facebook Restauracja Bardzo klimatyczne miejsce na 3, tuż przy Foksal! Panuje tu dosyć luźna atmosfera, jest spory gwar bo gości nie brakuje! W środku naprawdę fajne wnętrza, jest kilka sali, miejsce super sprawdzi się też na większe spotkania i rodzinne uroczystości. W menu znajdziecie cały przekrój kuchni polskiej o to jak na Warszawę w naprawdę przystępnych cenach! Z przystawek zamówcie koniecznie wątróbkę, jako jej fanka muszę przyznać, że jest tu pyszna! Ciężko zdecydować się na jedno danie główne bo jest cały przekrój kotletów, i schabowy i devolay wypadają super! Mi brakowało takiego miejsca z kuchnią polską, jeśli szukacie lokali z nienadętą atmosferą to koniecznie tu zajrzyjcie! Więcej informacji: w kuchni polskiej Bardzo klimatyczne miejsce na warszawskim Żoliborzu ze wspaniałym, nowoczesnym wystrojem. W menu kuchnia polska w autorskim wydaniu. Na talerzu również nowocześnie, ale tak w sam raz. Smaki i dania, które znamy w trochę innej odsłonie niż w domu! Ciekawe i oryginalne połączenia smakowe. Menu krótkie i sezonowe, zmienia się często. Bardzo smakowały mi pierogi z jagnięciną i soczewicą, z dodatkiem bulionu, orzechów laskowych i estragonu. Wspominam tez śledzia z zielonym jabłkiem, rukwią, piklowaną cebulą, wiejską śmietaną, zielonym jabłkiem, młodym ziemniakiem i orzechami. To kuchnia zaskakująca i sprawiająca olbrzymią przyjemność. Moja pełna relacja z wizyty: TU Więcej informacji: Bistro Niewielki, ale bardzo przytulny lokal na Bonifraterskiej. Panuje tu niezwykle przyjemna atmosfera a miejsce sprawdzi się super na każdą okazję. Od wyjścia ze znajomymi po urodziny czy imieniny! Zjecie tu zacnego schabowego, wspaniały tatar, placki ziemniaczane, gołąbki również w wersji wege! Do tego duży wybór procentów, od wódeczki po karafki wina , piwo i driniki! Oprócz polskiej kuchni niech nie zdziwi Was włoska pizza, właściciele to mix polsko- włoski! 🙂 Jest to fajną opcją, jeśli wpadniecie z kimś kto akurat na polskie smaki nie ma ochoty! Więcej informacji: facebook Processed with VSCO with c9 preset 5. Restauracja U Fukiera Jedna z najbardziej znanych restauracji Magdy Gessler mieszcząca się na warszawskiej Starówce. Trzeba choć raz w życiu przyjść tu na obiad bo na gości czekają wyjątkowe doznania nie tylko kulinarne. Wystrój jest jedyny w swoim rodzaju, oddający naturę właścicielki, tworzy niezwykły klimat nie do znalezienia gdzie indziej w Warszawie. Do tego znakomita obsługa! W menu tradycyjne, polskie dania w najlepszym wydaniu. Jest klasycznie a zarazem bardzo wykwintnie. Pozycją obowiązkową jest kaczka a mnie zachwyciły kołduny litewskie. Zjadłam też jeden z najlepszych deserów w swoim życiu cudowną “zupę nic”! Więcej informacji: 6. Akademia Restauracja Bardzo elegancka restauracja na warszawskim Mokotowie. Stworzona na spotkania biznesowe, romantyczne randki i specjalne okazję lub kiedy mamy ochotę zrobić sobie przyjemność! Jest przepięknie. Oprócz stałego menu, zawsze jest dodatkowo sezonowe. Talerze prezentują się obłędnie! A dania są dopieszczone. Smaki i aromaty znakomicie się ze sobą łączą a jedzenie to prawdziwa przyjemność. Znajdziecie tu klasyczne pozycje kuchni polskiej jak tatar, śledź czy nóżki oraz bardziej wyszukane jak znakomite, polskie ryby czy królika i cielęcinę. Moja pełna relacja z wizyty TU Więcej informacji: 5. Setka Warszawa Według mnie najlepsze polskie smaki w lokalu typu “przekąski zakąski”, w dodatku przez całą dobę. Zjecie tu bardzo dobre żeberka, świetne flaczki, gzika, śledzika i wiele innych rodzimych dań a wszystkie poniżej 20 zł. Wszystko smakuje jak w domu, albo lepiej a miejsce nadaje się idealnie na wieczorną wizytę z przyjaciółmi. Prosto, klasycznie, tanio i bardzo, bardzo smacznie! Do tego przyjemne wnętrza i lokalizacja w samym centrum Warszawy! Moja pełna relacja z wizyty: TU Więcej informacji: facebook 6. Restauracja Enoteka Świetna kuchnia polska w najlepszym wydaniu. Pięknie położona restauracja na Rynku Nowego Miasta w starej, klimatycznej kamienicy. W menu klasyki lecz w nietuzinkowym i pięknym wydaniu. Zjecie tu rewelacyjne pierogi z bardzo ciekawymi farszami, jeden z lepszych tatarów jaki jadłam, mięciutkie policzki wołowe czy znakomitą jagnięcinę. Do tego bardzo duży wybór wina z całego świata, ale i dużo butelek z polskich winnic. Miejsce świetnie sprawdzi się na rodzinny obiad lub randkę. Moja pełna relacja z wizyty TU Więcej informacji: facebook
Szukając miejsc, w których dostaniemy najlepsze pierogi w Warszawie, musimy pamiętać, że tradycyjne potrawy można znaleźć nie tylko w Zapiecku. Większość z nas i tak uważa, że najlepsze pierogi jedliśmy w domu. Gdzie w Warszawie znajdziemy pierogi najbliższe domowy smakom, a gdzie totalnie zaskoczenie? Postanowiliśmy to sprawdzić. Jedząc pierogi na mieście, często możemy mieć zastrzeżenia co do smaku farszu czy jakości ciasta. Jednak postanowiliśmy poszukać miejsc z pierogami, które miło zaskoczą nawet najbardziej wybrednych smakoszy. Oto nasze ulubione miejsca z pierogami w Warszawie. Najlepsze pierogi w Warszawie: Polana Smaków, ul. Emili Plater 14 Autentyczny smak oraz nowoczesny sposób podania w tym miejscu sprawiły, że jedne z najlepszych jeśli nie najlepsze pierogi w Warszawie dostaniemy właśnie w restauracji stworzonej przez Andrzeja Polana. To, co otrzymujemy na talerzu, jest po prostu estetyczne i pyszne. W dodatku mamy do wyboru wiele różnorodnych opcji. Możemy zjeść zarówno najprostsze tradycyjne pierogi, jak i te wypełnione soczystym farszem z kaczki z dodatkiem kwaśnej żurawiny. Mięso nigdy nie jest zbyt pikantne, ponieważ tutejsi kucharze nie muszą ukrywać jego aromatu pieprzem. Najlepsze pierogi w Warszawie: Polana Smaków, fot. Fb / Polana Smaków Foto: Materiały własne artysty Najlepsze pierogi w Warszawie: Elixir by Dom Wódki, ul. Wierzbowa 9/11 Do ucztowania w restauracji Elixir by Dom Wódki nie trzeba namawiać nikogo, kto był tutaj chociaż raz. Podobnie jak w przypadku restauracji Andrzeja Polana, tutaj również warto przyjść dla samych pierogów z kaczką, które podawane są w piękny sposób. Smak farszu wzbogacają karmelizowana żurawina, pieczone buraczki, chrupiące plasterki słodkiego jabłka z cynamonem, kwaśna śmietana, sos tymiankowy i emulsja majerankowa. Trudno uwierzyć, że danie, które może wydawać się banalne, potrafi zapewnić tak niesamowitą podróż kulinarną. To nie tylko najlepsze pierogi w Warszawie, ale również bardzo interesujące przeżycie smakowe. Najlepsze pierogi w Warszawie: U TATO, ul. Mokotowska 49A Jeśli szukacie nieco innych smaków, ale wciąż interesują was najlepsze pierogi w Warszawie, powinniście wpaść do U TATO. Tutaj dostaniecie je w gruzińskiej odsłonie – chinkali. Duże i jędrne pierożki, pełne delikatnie słonego bulionu i miękkiego farszu mięsnego, podbiły już wiele kulinarnych serc. Odwiedzając lokal przy ul. Mokotowskiej, grzechem nie byłoby spróbować również słynnych win gruzińskich. Same pierogi natomiast smakują wspaniale. Pamiętajcie, aby jeść je w odpowiedni sposób. Dobrze przyprawiony rosół nie powinien wylądować na talerzu. Chinkali - autentyczne pierogi gruzińskie w restauracji U TATO, fot. Fb / U TATO Foto: Materiały własne artysty Najlepsze pierogi w Warszawie: Schabowy, ul. Obrzeżna 1 Mieszkańcy Mokotowa dobrze wiedzą, że najlepsze pierogi w Warszawie mogą znaleźć niedaleko pętli autobusowej. Tutaj zawsze możemy liczyć na idealnie delikatne ciasto oraz odpowiednio doprawiony farsz. W Schabowym kucharze stawiają na tradycyjne dania podane w jak najbardziej dopracowanej formie. Dlatego mięso nie jest ani zbyt mdłe, ani zbyt pikantne. Ciasto jest delikatne i cienkie, ale się nie rozpada. Nikt nie sili się tutaj na wymyślne kombinacje i eksperymenty, ponieważ nie jest to konieczne. Wystarczy zamówić mix pierogów mięsnych ze skwarkami z Mangalicy i ruskich z wiejską śmietaną, żeby się przekonać. Najlepsze pierogi w Warszawie: St Antonio, ul. Senatorska 37 Goście zgodnie przyznają, że jeśli szukamy smaku pierogów domowych, powinniśmy odwiedzić St Antonio. Co sprawia, że przy ul. Senatorskiej otrzymamy najlepsze pierogi w Warszawie? Przede wszystkim – dobre składniki. Farsz jest zrobiony z mięsa odpowiedniej jakości. Kucharze używają świeżej kapusty. Dzięki temu, nie muszą przyprawiać nadzienia ekstremalną ilością pieprzu, aby ukryć niedoskonałości. W dodatku ciasto jest odpowiedniej konsystencji – nie jest zbyt grube i twarde, ale również się nie rozpada. Mixy przysmażone na patelni rzeczywiście mogą konkurować z potrawami naszych mam. Zajrzyjcie i przekonajcie się sami. Zobacz również: Work hard. Play Hard. Testujemy ROG Zephyrus G14 od ASUS
mainRestauracjePiotr Górecki - 2017-10-23Informacje o tym miejscu spływały do nas różnymi, mniej lub bardziej oficjalnymi, kanałami już od kilku miesięcy i choć tradycyjna kuchnia polska to teoretycznie nie nasza bajka – nie mogliśmy się doczekać otwarcia. Dlaczego? Bo to miejsce tworzone przez ludzi z pasją, nastawione na dobry składnik i proste potrawy. A wbrew pozorom, połączenie pasji z biznesem w warszawskiej gastronomii jest rzadkością i przekonaliśmy się o tym zdecydowanie zbyt wiele razy. Schabowy to polska kuchnia bez żadnych udziwnień – schabowy z purée ziemniaczanym i mizerią, pierogi, flaki, rosół czy śledzie z cebulką. A od najbliższej środy ( – jeszcze szersze menu gdy kuchnia będzie już hulać pełną zaczęliśmy od wypiekanego na miejscu pieczywa (jeszcze ciepłe!), dwóch rodzajów masła (solone i śledziowe) i talerza wędlin. Kto by pomyślał, że jesteśmy w stanie zjeść tyle glutenu. 😉 I to jest nasz pro-tip dla osób wybierających się do Schabowego: dla samego ciepłego pieczywa warto wybrać się tam we wczesnych godzinach na stół wjechał tatar z jajkiem, cebulką, ogórkiem i marynowanymi grzybkami. Klasyka klasyków. Z dobrego mięsa od lokalnych dostawców z ubojni w Garwolinie i z dobrych jajek od zaprzyjaźnionego hodowcy z Węgrowa. Może brzmi to trochę jak mokry sen hipstera (pretensjonalnie?), ale w tym przypadku warto podkreślić dbałość o dobór składników, bo w prostych daniach kuchni polskiej to właśnie składnik będzie decydował o jakości i smaku całej będzie decydował o jakości i smaku całej potrawyCzas na dania ciepłe. Zaczęliśmy od mieszanego zestawu domowych pierogów – ruskich (cały nabiał jest z OSM Garwolin), ze szpinakiem oraz z mięsem wołowym i dobrze doprawionych flaków. Pierogi były bardzo dobre, ale to co nas zaskoczyło najbardziej, to genialne skwarki ze świnki rasy mangalica. Nie obraziłbym się, gdyby skwarki stanowiły osobne danie. trafiła na talerz również w postaci wielkiego schabowego, obok którego nieśmiało spoczęła mizeria i purée ziemniaczane. I słusznie, bo to schabowy gra tutaj pierwsze skrzypce, wbrew głośnym protestom fanatyków sałatek jarzynowych i lobby wegańskiego. Schabowy był usmażony w punkt i kojarzył się z domem rodzinnym. To znaczy z domem naszych rodziców, bo u Państwa Pyz króluje japoński miso katsu. 😉 Całość dopełnił kwaskowy kompot (kompot, a nie stołówkowy „kompot” będący mieszanką wody i syropu owocowego o wątpliwym składzie) i domowy deser w postaci ciasta, kruszonki i kulki świetnego sorbetu śliwkowego wyrabianego na schabowy gra tutaj pierwsze skrzypceZa sterami kuchni stoi Mateusz Suchecki, szara eminencja co najmniej kilku projektów kulinarnych, o których było głośno na Pyzie. Mamy nadzieję, że będzie on gwarantem równej jakości nie tylko na początku funkcjonowania restauracji. Będziemy pilnować! Miarkujcie jednak oczekiwania – Schabowy to żaden fine dining czy źródło duchowych uniesień smakowych. To bardzo dobre jedzenie zrobione z dobrego składnika. Chciałbym powiedzieć „tylko tyle”, ale chyba powinienem powiedzieć aż tyle. I jeszcze jedno – dla korpo-ludków z Mordoru wkrótce pojawią się dania dnia, czyli zestawy (często spoza karty) dostępne aż do wyczerpania zapasów. Chodzą też słuchy, że ma pojawić się dobry polski alkohol i wędliny z mangalicy przygotowywane na to miejsce do którego będziemy wracać? Tak, mimo że to nie są do końca nasze smaki, wypaczone przez lata sosem rybnym i pastą miso. Będziemy wracać z rodzicami naszych wietnamskich przyjaciół, którzy od dawna pytają o restauracje z prawdziwą polską kuchnią. Chyba w końcu znaleźliśmy takie miejsce – łączące w sobie prostotę, dbałość o składnik, bezpretensjonalną atmosferę i rozsądne Tak, znamy się prywatnie z właścicielem i szefem kuchni lokalu, ale nie pisalibyśmy o tym miejscu gdybyśmy nie byli pod wrażeniem uczciwego podejścia do gastronomii i dbałości o szczegóły, które robią różnicę. Powodzenia i trzymajcie poziom!SchabowyAdres: Obrzeżna 1, Warszawa (wejście od pętli autobusowej przy ulicy Bokserskiej!) Godziny otwarcia: nd-pon 12:00-20:00; wt-czw 12:00-21:00; pt-so 12:00-22:00 Telefon: 22 241 32 51
dobry schabowy w warszawie